Kocham Cię Klarko! Znaczy to, co piszesz! :)) Jeszcze dopisek do relacji rodzinnych - synek pracuje, ona w domu, a jak wreszcie znajdzie pracę to usłyszy: do pracy se poszła, a w domu to syn ma dzieci po robocie pilnować i jeszcze szybciej wracać, żeby ona mogła lecieć! Tak jej źle było, do ludzi jej się chce!
znów o tym kocie. Czarnemu, młodemu kotu zrobić zdjęcie jest szalenie trudno, mnie się udało bo Waldemar zrobił sobie przerwę w machaniu obrazem. Tym, który wisi nad nim. Potrąca go łapą i tak się bawi, a jeśli akurat leżę na kanapie, skacze z oparcia na mnie jakbym była jedną z poduszek. Pani laryngolog (byłam pierwszy raz w
No i dziś też Cię kocham Klarko :) Ale dziś i ja potrafię wyciągnąć z pamięci wspomnienie takiej właśnie choinki. Choć stała ona u mojej Babiśki w mieszkaniu na warszawskim Mokotowie, przy oknie obok kaloryfera. Kozy babcia nie miała :) Na choince było wszytko to co napisałaś i jeszcze orzechy i pierniczki.
kiedy pada deszcz. Hania ma chwilowe wakacje (to jest okropne, przedszkolaki pracujących rodziców mają zaledwie miesiąc urlopu, biedne dzieci) i była już pod namiotem z rodzicami, spędzała czas z mamą, z tatą, a teraz ma przez kilka dni dziadkowe przedszkole bo urlop ma dziadek. Od jakiegoś czasu obydwoje namiętnie oglądali program
Obiecuję cię kochać. Bo żebym mogła spać, wstajesz wcześniej. Mówisz dzieciom, niech mama śpi. Mówisz, kocie odpocznij jeszcze. Kocham cię bardziej niż wczoraj. Kocham cię mniej niż jutro. W ciemnej doliny zawsze mnie wołaj. Ty jesteś moja prawda. Ty jesteś moje lustro.
Zauważyłam, że powiedzenie głośno, że jest się blogerką, nobilitujące nie jest - najczęściej słyszę opinię, że chyba coś mi na mózg padło. Robienie koralików też zaliczane jest do objawów choroby psychicznej. Bardzo mi się podobają takie działania społeczne, oddolne. U nas to bardzo wciąż mało popularne, a szkoda.
CKqY. Tekst piosenki: Oj, żyło się za kawalera Włosy na żel, dobra bajera Miało się fart, więc się trafiało Lecz to dziewczę mnie porwało Kawalerowie, za Wasze zdrowie A ja zaśpiewam tak: Ref.: Co dzień Venus moja słodka Miodzie, mój miliardzie w totka Co noc, ach Ty dzika kotko Żono, tak Cię kocham, złotko (2 x) Wokoło czas, szybki kolega Na cały gaz jak wariat biega Ja znam ten ból, bo też czasami Gnałem tak za dziewczynami Dziś w mojej głowie, kawalerowie Jeden już motyw gra Ref.: Co dzień Venus moja słodka Miodzie, mój miliardzie w totka Co noc, ach Ty dzika kotko Żono, tak Cię kocham, złotko (2 x) Co dzień Venus moja słodka Mój miliardzie w totka Co noc Żono, tak Cię kocham, złotko Ref.: Co dzień Venus moja słodka Miodzie, mój miliardzie w totka Co noc, ach Ty dzika kotko Żono, tak Cię kocham, złotko Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Słyszałem jak opowiadasz o mnie swoim koleżankom - że nic nie umiem sam zrobić i się męczysz bo wymagam bezustannej opieki. Ale ilekroć chciałem sam zjeść, wyrywałaś mi z ręki łyżkę i karmiłaś mnie, myłaś mnie choć chciałem się myć sam tyle, że ja chlapałem w łazience, a Ty nie. Robiłaś wszystko szybciej i lepiej, a ja byłem niezgrabny i nie szło mi tak dobrze. Ile razy ktoś mnie o coś pytał odpowiadałaś za mnie. Czasem mnie to dziwiło bo miałem powiedzieć co innego, a czasem dziwiło to ludzi bo myśleli, że ja nie umiem mówić. W szkole było jeszcze gorzej - odprowadzałaś mnie i czekałaś na korytarzu albo pod szkołą, wchodziłaś w trakcie lekcji i pytałaś czy może chcę jeść albo pić albo iść do ubikacji. Koledzy się ze mnie śmiali i ciągle się z nimi biłem. Aż urodził się mój brat i nagle przestałem być dla Ciebie ważny. Teraz liczy się tylko on - najpierw nie mogłem podejść do łóżeczka, potem zabroniłaś mi wchodzić do pokoju bo w szkole są zarazki i mógłbym go zarazić. Szybko rósł i wszystkim opowiadałaś jaki jest mądry i grzeczny i ja też byłem dumny, że mam takiego brata. On już ma trzy lata, a Ty nadal nie pozwalasz mi się z nim bawić. Muszę za to jeść rzeczy które lubi on i spać w kuchni, bo wstaję rano do szkoły i bym was budził. Jesteś na mnie zła bo się źle uczę, ale mi nikt nie pomoże odrobić lekcji. Dlaczego powiedziałaś pani że jestem leniem i że mi sprawdzasz zeszyty? Mamo, Ty nawet nie wiesz jakie ja mam książki i o czym się uczymy. Odkąd jest Damian ani razu nie zajrzałaś do moich zeszytów. We wrześniu pójdę do nowej szkoły, może tam będzie mi łatwiej, może nie będziesz się musiała wstydzić, że się tak źle uczę, obiecuję Ci, nie przyniosę Ci wstydu, tak bardzo bym chciał żebyś się czasem do mnie uśmiechnęła. Dziś też Cię kocham mamusiu.
OPIS Autorka ma wyjątkowo sprawne, by nie powiedzieć błyskotliwe pióro. Kilka słów wystarcza jej do przedstawienia nawet bardzo skomplikowanej sytuacji. Prawie tak, jak zdolny grafik, który paroma kreskami potrafi wykreować wyrafinowany obraz. Miniatury Klarki Mrozek to socjologia, obyczaje, nieco historii oraz przystępnie przekazana ambitna publicystyka. Stanisław Drewniak DODATKOWE INFORMACJEFormat:135x205 mmLiczba stron:214Oprawa:miękkaISBN-13:9788360732403Data wydania:27 styczeń 2011Numer katalogowy:152699Lista recenzji jest pustaDOSTAWADARMOWA dostawa powyżej 299 zł!Realizacja dostaw poprzez:OPINIE
Zapytałam znajome mamy, jak ich maluchy wyrażają miłość. Ich odpowiedzi zwalają z nóg – wzruszają i śmieszą na przemian. Zapewniam was, niczego wspanialszego dziś nie przeczytacie. Szykujcie chusteczki!Nikt tak pięknie nie potrafi mówić o miłości jak dzieci. Nikt też nie potrafi nas lepiej jej uczyć. Miłości cierpliwej i niecierpliwej, bezgranicznej, nieodgadnionej, uskrzydlającej i wyczerpującej jednocześnie. „Zuziu, a co to za uczucie, jak wkoło tej dziewczynki jest tyle serduszek?” – zapytałam córkę przy oglądaniu książki. „Kochaność. Czyli jak się kogoś kocha”. Zuzia, 3 lata„Mamusiu, jesteś moją najukochańszą mamą, bo jesteś taka mięciutka! Tata też jest kochany, ale nie jest tak miękki!”Dziewczynka, 4 lataPo więcej zapraszam do skarbca prawdziwych miłosnych perełek!
Opis Opis Autorka ma wyjątkowo sprawne, by nie powiedzieć błyskotliwe pióro. Kilka słów wystarcza jej do przedstawienia nawet bardzo skomplikowanej sytuacji. Prawie tak, jak zdolny grafik, który paroma kreskami potrafi wykreować wyrafinowany obraz. Miniatury Klarki Mrozek to socjologia, obyczaje, nieco historii oraz przystępnie przekazana ambitna publicystyka. Stanisław Drewniak Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: Dziś też Cię kocham Autor: Mrozek Klarka Wydawnictwo: Wydawnictwo Atla 2 Język wydania: polski Język oryginału: polski Liczba stron: 214 Numer wydania: I Data premiery: 2011-01-26 Forma: książka Indeks: 11148128 Recenzje Recenzje
dziś też cię kocham