Dlatego zaleca się suszenie butów w suszarce tylko wtedy, gdy jest to specjalnie przystosowane urządzenie do tego celu. Podsumowując, suszenie butów w suszarce może wiązać się z pewnymi zagrożeniami, takimi jak uszkodzenie butów, ryzyko pożaru i potencjalne uszkodzenie suszarki. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) cukrzycę dzieli się na cztery typy: cukrzycę typu 1 (cukrzyca pierwotna, cukrzyca wieku młodzieńczego, cukrzyca insulinozależna), cukrzycę typu 2 (cukrzyca wieku dojrzałego, cukrzyca insulinoniezależna, cukrzyca nabyta), inne specyficzne typy cukrzycy. Ważne! Większość obrusów można suszyć metodą mechaniczną w suszarce, ale nie jest to bezwzględna reguła. Przed pierwszą taką operacją należy zapoznać się z etykietą i sprawdzić, jakie jest stanowisko producenta w tej sprawie. To właśnie od jego wytycznych zależy prawidłowy sposób postępowania. Następnie umyj jabłka, osusz i cienko obierz ze skórki. Wprawdzie skóra zawiera wiele składników odżywczych, jednak podczas suszenia staje się dosyć twarda. Kolejnym krokiem jest wykrojenie z jabłek gniazd nasiennych i pokrojenie ich na równe plastry. Wiele osób skarży się na szybkie ciemnienie jabłek. W celu uzyskania pożądanego stopnia krochmalenia należy wybrać program suszenia „do prasowania”. Po wysuszeniu tkanin ewentualne pozostałości krochmalu możemy usunąć wilgotną szmatką. Miejmy na uwadze, że tkaniny syntetyczne elektryzują się podczas suszenia, a samo suszenie w suszarce obniża działanie środków zmiękczających. Jak długo suszyć śliwki w suszarce do grzybów i owoców? W dawnych czasach suszenie owoców odbywało się w piekarnikach, a jeszcze przed ich wynalezieniem owoce wieszano na nitkach w niewielkiej odległości od pieca (tam zawsze panowała wysoka temperatura). Dzisiaj przygotowanie przekąsek jest zdecydowanie łatwiejsze i o wiele szybsze. GnD7. O mnie Sklep 0 Suszarka bębnowa do ubrań – hit czy zbędny gadżet? Dbanie o ubrania to dla mnie priorytet. Bardzo nie lubię robić ubraniowych zakupów. Coraz częściej stawiam na ubrania dobrej jakości, dlatego bardzo zależy mi na tym, by służyły mi jak najdłużej. Jednocześnie nie chcę, by pranie, suszenie, prasowanie ubrań zdominowało moją codzienność. Nieustannie szukam patentów na to, jak usprawnić dbanie o ubrania, nie tracąc na ich jakości. I w końcu mam rozwiązanie idealne! Jak było? Do tej pory, jak pewnie większość osób, korzystałam ze stojącej suszarki. A nawet dwóch. Jedna na nasze ubrania, druga na ubrania córeczki. Suszarki mieściły się tylko w salonie (balkon za mały), więc przez cały rok mieliśmy cudowną ozdobę, która zajmowała pół pokoju. Szczerze Wam powiem – nie znoszę tego widoku. I choć ogólnie lubię robić pranie, składać pachnące ubrania, nawet całkiem lubiłam je rozwieszać, to ten widok jest okropny. Przyjęłam więc metodę robienia prania w poniedziałki, tak by we wtorek je złożyć i przez resztę tygodnia mieć ładny salon. Nie zawsze jednak dało się uprać i zmieścić wszystko na suszarce jednego dnia. Wtedy cały procedura rozkładała się na kilka dni, a ja miałam ochotę uciec z mieszkania. Dlatego wiedziałam, że kiedyś w moim domu pojawi się suszarka do ubrań. Mam bardzo mało materialnych marzeń, ale to było jedno z nich! I dzięki marce Electrolux to marzenie od miesiąca jest spełnione. Co się zmieniło? Wszystko! Dzięki suszarce do ubrań koniec ze stojącym praniem w salonie. Koniec z rozwieszaniem ubrań. Koniec z robieniem prania przez kilka dni w tygodniu. Koniec z szorstkimi ręcznikami. Absolutną zaletą, która rzuci się Wam w oczy już podczas pierwszego użycia, jest ogromna oszczędność miejsca przez odzyskanie przestrzeni w pokoju oraz oszczędność czasu . Rozwieszenie jednej pralki prania zajmuje około 15 minut. Przełożenie tych samych ubrań do suszarki to mniej niż 5 minut. Biorąc pod uwagę, że pierzemy kilka razy w tygodniu, robi nam się pokaźna ilość czasu. A ubrania są suche po godzinie, dwóch. Pewnie w Waszych głowach pojawiają się wątpliwości, które ja też miałam. Niby odzyskane miejsce, ale sprzęt też trzeba, gdzieś postawić. Podobno w suszarkach nie można suszyć wszystkiego, a na dodatek wysoka temperatura niszczy ubrania. I wszystko takie wygniecione! To jak jest naprawdę? Czy jest powód, by się bać? Uprałam i wysuszyłam mnóstwo rzeczy, by sprawdzić czy to rzeczywiście prawda. Przeczytałam Wasze pytanie na grupie, Facebooku i Instagramie, a później używałam jej po tym kątem. I jestem pewna, że mam najlepszy sprzęt pod słońcem. Pralka i suszarka Electrolux PerfectCare Miejsce na suszarkę bębnową Pierwszą kwestią, która pojawia się przy suszarkach do prania jest miejsce na nią. Jak widzicie na zdjęciach, idealnym rozwiązaniem do małych przestrzeni jest ustawienie suszarki na pralce. Jest to możliwe dzięki specjalnemu łącznikowi. Łącznik mocuje się do pralki, a na niego suszarkę. Wszystko jest naprawdę stabilne, nie ma obaw, że spadnie (przy pierwszym użyciu pilnowałam suszarki;)). Jeśli macie wolną, niezagospodarowaną przestrzeń nad pralką, to nie ma lepszego rozwiązania. Łącznik do pralek i suszarek Electroluxa ma też super wysuwaną półkę . Uwielbiam takie przydatne patenty! Na półce można od razu składać pranie, wyjmując je z suszarki, odłożyć je czy postawić na niej środki do prania. Jeśli macie miejsce, to suszarka do ubrań może stać też obok pralki – tutaj też jest świetny patent. Mamy możliwość zmiany kierunku otwierania drzwi . Gdy stoją na sobie, fajnie, że otwierają się w tę samą stronę, natomiast, gdyby stały obok siebie, praktyczniej przekładać ubrania z pralki do suszarki, kiedy jedne drzwi otwierają się na prawą stronę, a drugie na lewą. Suszarka może też stać w zupełnie innym pomieszczeniu niż pralka, bo nie potrzebuje odpływu wody . Wystarczy podłączenie do prądu. Nadmiar wody zbierany jest w pojemniku (znajduje się on w tym miejscu, gdzie pojemnik na proszek w pralce). Jaki model urządzeń wybrać? Zanim napiszę Wam, co dokładnie sprawiło, że jestem tak bardzo zachwycona, kilka słów o tym, jakie modele trafiły do mnie i na co zwrócić uwagę przy wyborze pralki i suszarki. Electrolux bardzo ułatwił wybór, bo w linii PerfectCare znajdziemy dopasowane do siebie modele. Oprócz tego, że mają zbieżne funkcje, to są do siebie również podobne wizualnie. Możecie postawić na wysoką oszczędność energii, na funkcję zarządzania czasem (ja mam takie modele), na funkcje ułatwiające prasowanie czy szczególną ochronę delikatnych tkanin. Warto tutaj pamiętać, że im wyższy model urządzenia, tym wyższy poziom pielęgnacji ubrań . Wrażenia z używania, czyli dlaczego pokochałam ten sprzęt? Pralka PerfectCare 600 Pralki Electroluxa polecam od zawsze (Dziewczyny z mojej grupy na FB Wam to potwierdzą). Z racji wynajmowania mieszkań mam porównanie z innymi markami i według mnie nie ma lepszych. W tym modelu świetne są: możliwość dodawania rzeczy w trakcie prania – znalazła się jakaś zaginiona skarpetka, dziecko w trakcie prania ubrudziło ubranie, znacie to? Chyba każdy miał kiedyś taką sytuację. Dołożenie ubrań do pralki w trakcie prania jest tutaj bajecznie proste. Wystarczy wcisnąć pauzę, drzwi się odblokowują, otwieramy, dorzucamy, wciskamy play i pralka dalej pierze. Woda z bębna się nie wylewa, bo jest jej dokładnie tyle, by zamoczyć ubrania. Genialna sprawa! funkcja antyalergiczna – na końcu programu mamy podmuch pary w wysokiej temperaturze, dzięki któremu giną alergeny i zarazki. Idealne po chorobie czy wtedy, gdy macie alergię, np. na roztocza. dostosowanie długości cyklu do ilości ubrań w bębnie – wiecie co najbardziej niszczy ubrania? Zbyt długie pranie w nieodpowiedniej temperaturze. Tutaj mamy dostosowanie długości cyklu prania do ciężaru ubrań w bębnie. Po to, by ubrania nie prały się zbyt długo, co ma przedłużyć ich trwałość nawet dwukrotnie. Jednocześnie wszystko jest świetnie doprane. cykl czyszczący – to jest pralka, która ma samodzielny program do czyszczenia i konserwacji pralki. Wystarczy ustawić pranie na najwyższą temperaturę, która jest wykorzystywana do czyszczenia zabrudzeń z najgłębszych zakamarków. Mój patent z praniem pralki odchodzi w zapomnienie ;). płyn do płukania zmieszany z wodą przed dodaniem do bębna – zazwyczaj pralki pobierają płyn do płukania prosto do bębna i tam jest mieszany z wodą. Tutaj jest inaczej, płyn do płukania jest zmieszany z wodą, zanim zostanie dodany do bębna. I to naprawdę czuć! Jeśli robicie pranie ręczne, to pewnie też zanim wrzucicie ubrania do płukania, najpierw mieszacie wodę z płynem, a dopiero później wkładacie do niej ubrania? Suszarka bębnowa PerfectCare 800 Suszarka, którą posiadam, to suszarka z pompą ciepła. Dzięki niej możliwe jest suszenie ubrań w dużo niższej temperaturze niż w przypadku suszarek kondensacyjnych. To powoduje, że ubrania się nie niszczą i możemy w nich suszyć nawet delikatne tkaniny takie jak wełna i jedwab. Jestem szczerze zachwycona działaniem i myślę sobie, że to jest nawet lepszy sprzęt niż zmywarka. Uwielbiam ją za: brak konieczności rozwieszania prania i ozdoby salonu w postaci suszarki do ubrań – to jest naprawdę cudowne! oszczędność czasu – jestem ogromną zwolenniczką posiadania w domu urządzeń i gadżetów, które oszczędzają nasz czas i ułatwiają życie miękkość ubrań i ręczników – pranie po suszeniu w suszarce bębnowej jest cudownie miękkie. Ręczniki nigdy nie były tak puszyste (nawet po płukaniu w occie). To jest coś, czego nie uzyskamy susząc ubrań w mieszkaniu czy na dworze. funkcja odświeżanie prania – są takie ubrania, których nie chcemy prać po każdym założeniu, np. żakiety, koszule czy sweterki. A tutaj możemy ustawić program odświeżania prania i cieszyć się świeżością ubrań po 30 minutach. mniej zagnieceń – jedną z najczęstszych obaw przy suszarkach są pojawiające się informacje o zagnieceniach. Ubrania wygniecione, trudno wyprasować. Ja prasuję sporadycznie, szkoda mi na to czasu. Ubrań z suszarki bębnowej też nie prasuję. Są mniej wygniecione niż po zwykłej suszarce, a tutaj dodatkowo nie powstają odgniecenia od prątków. Po złożeniu czy powieszeniu od razu po wyjęciu z suszarki, są naprawdę w świetnym stanie. A jeśli lubicie ubrania wyprasowane pod kancik, to jest program ułatwiający prasowanie. dbanie o najbardziej delikatne tkaniny – kolejna rzecz, którą często słyszymy, jeśli mowa o suszarkach: nie wysuszysz w niej wszystkiego. Zniszczy i skurczy wełniane ubrania, nie mówiąc już o jedwabiu. Na metkach napisane, że nie wolno suszyć. A Electrolux ma patent na suszenie wełnianych i jedwabnych ubrań! Nie byłabym jednak sobą, gdybym tego nie sprawdziła. Trochę z obawą, bo jednak naszukałam się tych wełnianych sweterków na zimę. Wrzuciłam je do suszarki i wyszły z niej w lepszym stanie niż po praniu ręcznym. funkcja szybkiego suszenia na czas – to jest opcja, z której bardzo często korzystam. Chcesz mieć za godzinę wysuszoną ulubioną sukienkę? Ustawiasz odpowiedni program i skracasz czas suszenia. Po upływie czasu ubranie jest cudownie suche, miękkie i można je na siebie założyć. Można też ustawić opóźnienie startu urządzenia nawet o 24h. podświetlany bęben – to jest bajerek, ale bardzo mi się podoba! Oprócz tego suszarka ma mnóstwo funkcji, których na pierwszy rzut oka nie widać, a które wpływają na to, jak dba o ubrania. Jest wyposażona w sensor wilgotności, co oznacza, że suszarka cały czas sprawdza poziom wilgotności, a pranie będzie się suszyło tak długo, aż będzie całkowicie suche. Jednocześnie nie będzie suszyło się dłużej niż to konieczne. Ruchy bębna dostosowane są do suszonej tkaniny. Electrolux prowadzi badania nad tym, w jaki sposób powinna schnąć, np. bawełna a w jaki wełna, żeby mniej się niszczyły. Tutaj ta wiedza, co tkaniny lubią jest wykorzystana. Czyszczenie suszarki Jeszcze ważna kwestia, czyli dbanie o sprzęt. W suszarce mamy zamontowany filtr, który należy czyścić po każdym suszeniu, maksymalnie po dwóch, ale to też zależy od tego, jak bardzo zapełniony był bęben. Jest to bardzo proste: filtr jest jeden, a opróżnianie go jest mega wygodne. Po prostu zbieram te kłaczki i wyrzucam do śmieci. Po każdym użyciu wylewam też wodę z pojemnika. Zużycie prądu Na koniec kwestia zużycia prądu. Rachunek nie przyszedł, więc jeszcze nie powiem Wam, czy w jakiś znaczący użycie suszarki na niego wpłynęło. Natomiast klasa energetyczna to A++ i zastosowano tu mnóstwo rozwiązań, które mają na celu obniżyć zużycie energii. Jeśli używacie suszarek i możecie się wypowiedzieć w tym temacie, to chętnie dowiem się, jak to u Was wygląda i czy Wasz budżet domowy odczuł pojawienie się suszarki. Przed włożeniem ubrań do suszarki należy zapiąć guziki, zamki błyskawiczne, wyjąć wszystko z kieszeni, czyli dokładnie tak jak przy praniu. Zalecane jest też osobne suszenie prania jasnego i ciemnego. Jeśli macie takie nawyki wyrobione podczas robienia prania, to suszenie ubrań w suszarce nie będzie dla Was żadnym wyzwaniem. KOD ZNIŻKOWY! Mam dla Was kod zniżkowy 10% na hasło: NIEBALAGANKA-PERFECTCARE dostępny na całą kolekcję Perfect Care, ważny do końca lutego (albo do wyczerpania zapasów) realizowany w Media Expert. Mam nadzieję, że rozwiałam wszystkie Wasze dylematy związane z suszarkami do ubrań. Bardzo chciałam znaleźć, choćby małą wadę tego sprzętu Electroluxa, ale jej nie ma. Ja jestem zachwycona! Mąż, mama, dziecko (obserwowanie prania i suszenia jest lepsze niż Peppa) również :). To chyba pierwszy tekst na tym blogu pisany przeze mnie ściśle na zlecenie… czytelników 😉 Mam nadzieję, że uda mi się sprostać oczekiwaniom i odpowiem na wszystkie przedstawione mi kwestie. 🙂 Tematem dzisiejszego wpisu będzie oczywiście pralko-suszarka, a ja postaram się rozprawić z wszelkimi wątpliwościami i mitami o niej powielanych. Jako główne danie zaserwuję Ci odpowiedź na najważniejsze i chyba najczęściej zadawane mi pytanie, czyli: czy i o ile wzrosły nam rachunki za prąd odkąd ją mamy (czyli na przestrzeni roku), a na deser szybki konkurs za tak niewiele, bo tylko opinię. 🙂i1. Jak wybrać najlepszą pralko-suszarkę?Jaką pralko-suszarkę polecasz? Na co powinnam zwrócić uwagę, szukając takiej? Jakie bajery są faktycznie przydatne, a na które bez sensu wydawać pieniądze?My mamy pralko-suszarkę marki Samsung, a konkretnie TEN w naszych rękach dokładnie od 10 listopada 2016 roku, a że minął już pełen rok intensywnego jej użytkowania jak najbardziej mogę się wypowiedzieć o wszelkich jej funkcjach. Na wstępie muszę jednak dodać, że nie rozważaliśmy w ogóle samej suszarki z uwagi na brak miejsca (mieszkamy w bloku, mamy osobno łazienkę i toaletę, a nad pralką mieliśmy jedyną w całej łazience szafkę, więc nie było opcji postawienia jednego sprzętu na drugim). Pozwolisz więc, że opowiadać Ci będę tylko o tym konkretnym modelu, którego posiadaczką co zwrócić uwagę? Przede wszystkim na potrzeby swojej rodziny. Do tej pory mieliśmy pralkę o wsadzie 5,5 kg i po pojawieniu się trzeciego domownika (dziecka) przestało nam to wystarczać. Wybrana przez nas pralko-suszarka ma sporo większy wsad bo na 9 kg prania / 6 kg suszenia. Duża ładowność daje możliwość prania nawet koców i kołder. Większość tego typu sprzętów (i mój też!) ma już funkcję opóźnienia rozpoczęcia prania, można też w jednym cyklu ustawić pranie + suszenie i taki cykl opóźnić. Dzięki temu mogę wyjąć czyste i suche pranie od razu jak obudzę się rano lub np. po przyjściu z ważna jest też klasa – w przypadku tej pralko-suszarki to A (jest to najwyższa możliwa klasa nadawana tego typu urządzeniom). Oznacza ona największą efektywność energetyczną i najmniejsze koszty korzystania z urządzenia. Bajer, za który warto zapłacić to Technologia Eco Bubble™, która pozwala trwale usunąć zabrudzenia nawet w chłodnej (15℃) wodzie, co zapewnia najwyższą skuteczność prania przy minimalnym zużyciu energii. Nie bez znaczenia jest są też programy, z których korzystam praktycznie codziennie: Speed Spray (dwa programy superszybkie – 15 i 60 min), Aktywna Piana (namaczanie i intensywne usuwanie plam), Air Wash (odświeżanie i sterylizacja bez użycia wody -> suchym, gorącym powietrzem, idealna dla alergików) i wiele innych. i i i2. Czy lepiej mieć pralko-suszarkę czy pralkę i suszarkę osobno?Jeśli tylko masz na to miejsce – wybierz dwa sprzęty. Jeśli nie, pralko-suszarka również będzie o stokroć lepszym rozwiązaniem niż jej brak 😉Dlaczego? Przede wszystkim dwa osobne urządzenia umożliwiają jednoczesne suszenie i pranie następnej partii ubrań w tym samym czasie. Czyli mówiąc po polsku: w suszarce już się suszy wyprane wcześniej pranie, a w pralce pierze w tym czasie kolejne. Dodatkowo, kupując pralko-suszarkę należy pamiętać o jednej ważnej sprawie: przed włączeniem programu suszenia w tym urządzeniu, część ubrań należy wyjąć z bębna, by mogły swobodnie się obracać i dobrze wysuszyć, np. nasze urządzenie o pojemności bębna max. 9 kg, jest w stanie efektywnie wysuszyć 6 kg prania (te informacje, które podawałam w poprzednim punkcie).Jednak na obronę pralko-suszarki powiem, że po pierwsze mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza ani życia w żaden sposób nie utrudnia, bo i tak rozdzielam pranie na trzy partie (jasne, ciemne i bardzo brudne: ręczniki, ścierki, skarpetki itp.), więc nigdy nie piorę za jednym razem 9 kg (a jak piorę np. pościel to jej nie suszę w suszarce – ale o tym więcej będzie w kolejnym punkcie). Po drugie, uruchamiając pralko-suszarkę, mogę ją zaprogramować tak, by od razu wysuszyła pranie, a w przypadku osobnych urządzeń po upraniu trzeba je do suszarki przełożyć (więc nie uda się opcja z opóźnieniem, by rano mieć i wyprane i wysuszone). Sama więc oceń, co jest dla Ciebie i3. Jak prawidłowo jej używać i do suszenia jakich rzeczy?Czy suszysz w niej ubranka dziecięce i np. swetry? Dziś wstawiając pranie zauważyłam, że większość ubrań ma na metce oznaczenie, aby nie suszyć mechanicznie. Co wtedy?Ja słyszałam, że ubrania się kurczą, a do tego nie wszystko można w pralko-suszarce suszyć. Czy ten sprzęt całkowicie eliminuje tradycyjną suszarkę? Czy ubrania się elektryzują?W mojej pralko-suszarce do wyboru są 2 programy suszenia: dla tkanin bawełnianych, bielizny i pościeli oraz dla odzieży wrażliwej na wysoką temperaturę, gdzie włókna tkanin są chronione dzięki suszeniu w niskiej temperaturze. Dodatkowo istnieje możliwość wyboru odpowiedniego stopnia wysuszenia:Tak, suszę w niej wszystkie ubranka Aleksa. Niestety na początku użytkowania nie przeczytałam dokładnie instrukcji (co Tobie szczerze polecam jednak uczynić), więc wszystko suszyłam na pierwszym programie (w końcu większość jego rzeczy to bawełna) i choć wysuszyły się bardzo dobrze to po jakimś czasie zaczęłam odnosić wrażenie, że jego rzeczy nieznacznie się skurczyły. Ale może to on urósł, więc trudno mi się opowiedzieć ze stuprocentową pewnością 😉 To prawda, że część rzeczy ma na metkach oznaczenie „nie suszyć w suszarkach bębnowych” – co wtedy? No najlepiej by było jednak ich nie suszyć. Czy faktycznie większość rzeczy ma takie oznaczenie? U mnie są to raczej pojedyncze ciuchy, a jeśli widzę, że jest to np. zwyczajny t-shirt czy dżinsy to suszę i tak i nic się nie dzieje 😉 Nie suszę właściwie tylko swetrów i bardzo delikatnych tkanin (nie wiem czy nie można, ale wolę nie ryzykować).Kiedy na pewno nie można używać funkcji suszenia?po zastosowaniu wybielacza chlorowego do cyklu prania – może to spowodować odbarwienie lub odkształcenie tkanin;do odzieży z podszewką futrzaną lub akrylową – może pogorszyć rezultaty funkcji ubrania się elektryzują? Tylko swetry – ale tak jak wspomniałam wyżej, ich z zasady się suszyć nie powinno, a dodatkowo jak wspomniałam wyżej ja wszystko (łącznie z nimi) początkowo suszyłam na pierwszym programie, więc nie wiem jak zachowywałyby się po wysuszeniu we właściwy tym punkcie od razu jeszcze sprecyzuję, że z moim przypadku pralko-suszarka nie była w stanie całkowicie wyeliminować tradycyjnej suszarki, ale to też częściowo z mojej własnej decyzji. Nie widzę sensu suszenia jednej dużej rzeczy, jak np. pościel, bo wychodzę z założenia, że po co mam marnować prąd i blokować sobie suszarkę, skoro mogę pościel wywalić na balkon (latem) lub przewiesić przez drzwi i odkręcić kaloryfer (zimą) i też wszystko gra 😉i4. Czy pralko-suszarka tak naprawdę suszy do sucha?Czy rzeczy suszone w suszarce są bardziej wygniecione? Czy naprawdę są na tyle suche, że można je chować od razu do szafy?Gdzieś mi się obiło o uszy, że suszarka niszczy ubrania i że i tak trzeba je prasować. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak o niej marzę 🙂Moja naprawdę suszy do sucha. 🙂 Za każdym razem automatycznie waży pranie i umiejętnie dobiera czas suszenia – czasem jest to tylko 30 minut (najkrótsza opcja), a czasem 2-3 razy więcej. Raz na jakiś czas zdarzy mi się, że napakuję do suszenia więcej niż to 6 kg, bo trudno mi oszacować na oko ilość prania (choć kieruję się miarką wewnątrz bębna) i rzeczy są wysuszone w 90% to wstawiam jeszcze suszenie ręczne (czasowe) na 30 minut i zwykle wtedy już jest suche w 100%.Jeśli chodzi o kwestię niszczenia ubrań – nic mi się jak dotąd nie zniszczyło bardziej poprzez suszenia niż zniszczyłoby się tylko przy praniu. Natomiast w temacie prasowania i gniecenia opowiadałam więcej w tym tekście i od tej pory nic się nie zmieniło: wystarczy nie przeładowywać pralki do suszenia i wyciągać pranie od razu po zakończeniu cyklu (inaczej uzyskamy efekt odwróconego żelazka), a wszystko jest gładkie, miękkie i nie pogniecione. U mnie w domu sprawdza się to o tyle, że faktycznie mamy motywację by od razu poskładać/powiesić rzeczy suszone funkcją „do szafy” – do szafy. 😉 Poza swetrami (wełną) nie suszę jeszcze tylko koszul męża – te i tak muszę prasować, więc wolę je od razu rozwiesić i ustąpić miejsca w suszarce innym Jak sprawić, by ubrania ładnie pachniały?Jestem ciekawa, czy masz jakiś sposób na ładny zapach ubrań po suszeniu. Też mam pralko-suszarkę i jednak pranie nie pachnie tak pięknie, jak kiedyś – ale wygoda górą 🙂 Chusteczki Lenor u mnie nie – nie mam zielonego pojęcia. Mam świadomość, że to pytanie często się pojawia, ale może ja jakoś dogłębnie nie szukałam na nie odpowiedzi, bo nie mam problemu z zapachem suszonych rzeczy. Mogę zdradzić, że używam tylko tego płynu do prania i wszystkie rzeczy ładnie mi nim pachną. Tak więc kłopot związany z nieprzyjemnym swądem wilgoci czy nawet zgnilizny naszych rzeczy absolutnie nie dotyczy. Dodam jeszcze tylko, że faktycznie, na początku sprawiłam sobie wspomniane chusteczki zapachowe do suszenia i potwierdzam słowa jednej z moich czytelniczek – nie wydawaj na nie pieniędzy, bo nie zadziałają. iNo i najciekawsze na koniec… 😉6. O ile Nam wzrosły rachunki za prąd?I jak z prądem? Widzicie jakąś diametralną różnicę między rachunkami?By móc jak najbardziej prawidłowo odpowiedzieć na to pytanie, przestudiowałam nasze rachunki za prąd wstecz za ostatnie 4 lata, ze szczególnym uwzględnieniem oczywiście okresu ostatniego mówią same za siebie. W okresie – (kiedy to Aleks był już na świecie, ale nie mieliśmy jeszcze pralko-suszarki) łącznie nasze rachunki wyniosły 1560 złotych (czyli ok. 130 zł/ miesięcznie). Natomiast w czasie – (czyli w czasie, w którym korzystaliśmy już z tego dobrodziejstwa techniki) nasze rachunki wyniosły 1949 złotych (czyli 162,42 zł/ miesięcznie).Jak widać, rachunki podskoczyły znacznie, bo rocznie opłata za prąd wynosi nas 389 złotych więcej, a miesięcznie – około 32 złote więcej. W skali miesiąca nie jest to bardzo odczuwalna kwota, jednak rocznie już znacząco bije po kieszeni. Dodam jeszcze, że używamy pralko-suszarki dosyć często. Absolutne minimum to 3 cykle (prania i suszenia) tygodniowo, ale często zdarzy się, że jest ich żałuję jednak ani jednej wydanej na prąd złotówki bo oszczędzam znacznie więcej czasu, który mogę spożytkować w bardziej przyjemny sposób. Oszczędność czasu i własnej energii jest dla mnie nieoceniona. Nie muszę prania rozwieszać, nie muszę go zdejmować z suszarki ani spędzać długich godzin na randce z żelazkiem i deską do prasowania i z pewnością nie chciałabym wrócić do czasu sprzed posiadania tego wynalazku 😉 I wtedy w końcu #mamczasdlasiebie! – jak to mawia Mum’s Life 🙂Zdjęcia: Łukasz Roszyk PhotographySPODOBAŁ CI SIĘ TEN WPIS? BĘDZIE MI BARDZO MIŁO, JEŚLI:zostawisz pod nim komentarzpolubisz mój fanpage na Facebooku, tak, żeby być na bieżąco z nowościamizaobserwujesz mój profil na Instagramie Mimo że suszarka bębnowa jest bardzo przydatnym urządzeniem, to jednak nie wszystkie tkaniny nadają się do wysuszenia w niej. Poniżej przyjrzymy się najpopularniejszym kategoriom ubrań i materiałów oraz postaramy się ustalić, które z nich możemy bez obaw włożyć do bębna, a dla których suszarka może stanowić zagrożenie. Dlaczego nie wszystkie ubrania można suszyć w suszarce? Dlatego, że pod wpływem ruchów obrotowych niektóre z tkanin mogą się uszkodzić. Mowa tutaj na przykład o koronkach – jeśli zahaczą o bęben, najprawdopodobniej naciągną się lub pękną. Przy zakupie urządzenia warto więc dokonać rewizji własnej szafy i sprawdzić, które ubrania nadadzą się do suszenia. Oto kilka podpowiedzi. Oznaczenia na etykiecie Najlepszym źródłem informacji odnośnie możliwości suszenia tkanin w suszarce, jest etykieta lub metka. Można znaleźć na niej następujący symbol: okrąg w kwadracie. Oznacza on, że ubranie nadaje się wysuszenia w urządzeniu. Jeśli jednak ten sam symbol będzie przekreślony znakiem X, dany materiał należy wysuszyć w inny sposób. Podana ikona może również zawierać kropki – dwie oznaczają możliwość suszenia w wysokiej temperaturze, jedna – wyłącznie w niskiej. Czego nie suszyć w suszarce? Teraz pora wymienić, jakich tkanin nie należy wkładać do urządzenia, ponieważ mogą one ulec uszkodzeniu i nie nadawać się już dłużej do noszenia. Oto najpopularniejsze z nich: Elastan – ten materiał zupełnie nie nadaje się do suszarki – panujące w niej warunki mogą doprowadzić do utraty elastyczności i załamywań,Staniki – tkanina, z której wykonuje się biustonosze, jest zazwyczaj zbyt delikatna, a poza tym fiszbiny mogą się wysunąć i w efekcie uszkodzić bęben,Rajstopy, pończochy – podobnie jak w przypadku biustonoszy, materiał jest po prostu zbyt delikatny,Kożuchy – wysoka temperatura panująca w suszarce może prowadzić do kurczenia się kożucha. Znacznie lepiej będzie dać mu wyschnąć w normalnym tempie,Wspomniane wcześniej koronki. Co można suszyć? Tutaj sprawa jest bardzo prosta, ponieważ wysuszyć da się właściwie wszystko, co nie zostało wymienione powyżej, a więc typowe, niepodatne na rozciągnięcia ubrania: Spodnie od dresu,Legginsy,Bluzki, T-shirty,Koszule,Sukienki, spódniczki,Niektóre buty, np. tenisówki. W niskiej temperaturze można wysuszyć również poduszkę z pierza. To istotna informacja, gdyż bez suszarki zajęłoby to bardzo długo. Warto pamiętać, by sprawdzić, czy te ubrania, które w teorii nadają się do suszenia w urządzeniu, nie posiadają dodatkowych aplikacji, takich jak cekiny czy kryształki, bo wówczas mogą zostać one oderwane. fot. Fotolia Suszenie to skuteczna metoda przedłużania trwałości warzyw, która pozwala nam zachować większość ich wartości odżywczych. Dzięki suszeniu warzyw pozbywamy się około 70% wody, która mimo wszystkich swoich życiodajnych właściwości zapewnia niestety także doskonałe środowisko do rozwoju bakterii. Jeśli nasze letnie zbiory wysuszymy, to zachowają one większość cennych składników takich jak błonnik, pektyny i większość pierwiastków. Właściwe suszenie gwarantuje także zachowanie smaku produktów. Zobacz też: Jak suszyć fasolkę szparagową? Jak suszyć? Najczęściej suszy się warzywa takie jak por, marchew, cebula, burak, seler, pietruszka a także fasolka szparagowa. Coraz większą popularność zdobywają suszone pomidory. Przed suszeniem wybrane dojrzałe owoce, koniecznie zdrowe musimy zblanszować – wrzucamy je do wrzątku na około 5 minut, po czym opłukujemy zimną wodą. Pokrojone drobno warzywa wykładamy na gładkiej powierzchni i wystawiamy na działanie słońca. Oczywiście, żeby nie być zdanym kaprysy pogody możemy użyć coraz bardziej popularnej specjalnej suszarki elektrycznej albo piekarnika. Przy tym ostatnim mała uwaga – nie przesadzajmy z temperaturą, bo możemy spalić warzywa, jeśli za szybko pozbędziemy się z nich wody. Polecamy: Jak robić przetwory z pomidorów? W puszce lub w ciemnym kącie Kiedy warzywa będą dostatecznie wysuszone, co poznamy po tym, że dają się łatwo łamać, ostudź je i zmieszaj. Susz najlepiej przechowuj w blaszanych, szczelnie zamykanych pudełkach lub lnianych woreczkach w chłodnym i ciemnym pomieszczeniu lub kącie kuchni. Zobacz też: Zamiast peklować można suszyć. Suszysz pranie w suszarce bębnowej czy na powietrzu? Zastanawiasz się co jest lepszym wyjściem? Dzisiaj postaramy się odpowiedzieć na to pytanie. Dzięki temu łatwiej podejmiesz decyzję o zakupie suszarki do prania. Suszenie w suszarce czy na dworze? W debacie o zasadności używania suszarek do prania usłyszymy wiele głosów. Przeanalizujmy sytuację i zobaczmy w jakich aspektach, które rozwiązanie jest lepsze. Zacznijmy od kwestii ekonomicznej, która dla wielu jest bardzo istotna. Suszenie w suszarce bębnowej jest droższe Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Suszarki nie należą do najtańszych urządzeń. Oprócz samego zakupu dochodzą jeszcze kwestie rachunków za prąd. Oczywiście możemy podczas wymiany pralki zdecydować się na zakup urządzenia 2w1 o dopłacić trochę mniej, a jednocześnie mieć suszarkę. Nadal jednak tracimy energię elektryczną i tracimy jedną z zalet posiadania suszarki osobno. Możemy w tym samym czasie prać kolejne pranie i suszyć poprzednie. Dlatego trzeba przygotować się na wydatek 2-3 tysięcy złotych jeśli liczymy na wygodę. Trzeba jednak pamiętać o tym, że urządzenia te są dzisiaj bardzo nowoczesne i posiadają wysokie klasy energetyczne. Oznacza to, że ich używanie nie jest tak drogie jakby mogło się wydawać. Wszystko oczywiście zależy od tego jak często pierzemy i jednocześnie suszymy oraz jak dużo do bębna suszarki wkładamy i na jakich programach. Szacuje się, że suszarka na pełnym załadunku zużywa ok. 2 kWh. Czasy suszenia są różne, ale przyjmiemy, że trwa ono Oznacza to, że na jeden cykl zużywa 3kWh, po uśrednionej stawce 55 gr za 1kWh daje nam to zaledwie zł. Jeśli będziemy prać dwa razy w tygodniu da to nam 171,6 zł rocznie. Nie ma jednak co patrzyć na wyliczenia producentów. Musimy sami dokonać własnych na podstawie wiedzy o tym jak często będziemy jej używać. Obliczenia producentów będą minimalne tak by nas nie wystraszyć. Trzeba pamiętać też o tym, że samo urządzenie będzie się z czasem psuło, a w końcu ulegnie awarii, której opłacalność naprawy będzie niska. Będziemy więc zmuszeni do zakupu nowej suszarki co znów wiąże się ze sporym wydatkiem. Ja swoją mam od trzech lat, w tym czasie nie przytrafiła mi się żadna awaria. Nie wiadomo jednak jak długo to potrwa. Suszenie w suszarce jest szybsze Wiemy już, że będzie na pewno drożej, ale za tym idzie wygoda. Raz, że suszarka może stać obok pralki i nie musimy przenosić mokrego prania do rozwieszenia. Przekładamy je jedynie z pralki do suszarki, a jeśli mamy urządzenie 2w1 to zmieniamy tylko program. Ubranie wyschnie szybko niezależnie od pogody oszczędzamy więc czas. Od kiedy mam suszarkę nie prasuję też codziennych ubrań, tylko te wyjściowe przed założeniem. Po wyjęciu ciepłych ubrań z suszarki wystarczy je rozwiesić np. na brzegu fotela i nie będzie zagnieceń. Gdy ostygną składam je do szafy. Dzięki temu oszczędziłam mnóstwo czasu na prasowaniu, które było moją zmorą. Ubrania niszczą się szybciej w suszarce To prawda. Nie jest to jednak tak szybkie niszczenie jak się wydaje. Po kilku suszeniach bluzka wcale nie będzie dziurawa jak ser szwajcarski. Ale włókna słabną i nie posłuży nam tak długo, pytanie tylko ile lat planujesz chodzić w tej samej bluzce? W końcu i tak wymieniasz stale garderobę kupując sobie nowe rzeczy. Niestety jednak nie wszystko nadaje się do suszenia. Mam wiele przypadków gdzie np. koszulki choć były nowe po suszeniu zmniejszyły się o rozmiar. Trzeba więc bardzo dobrze zwracać uwagę na metki. Suszarka za to pochłania z nich mnóstwo kurzu i takiego meszku, który potem osadza się na filtrze. W zasadzie trzeba go czyścić co suszenie. Jest go naprawdę dużo. To na pewno cenna informacja dla alergików. Nagrzanie powietrza i osuszenie Suszarka ogrzewa i osusza powietrze. Jeśli nie masz pralni może to być negatywne w skutkach dla domowników. Suche powietrze nie jest korzystne do oddychania. Dochodzi do podrażnień dróg oddechowych. Muszę przyznać, że w pomieszczeniu gdzie stoi suszarka i pralka jest naprawdę gorąco po suszeniu, a powietrze jest suche i przez to nieprzyjemne. Można tę wadę jednak odwrócić w zaletę. Zimą pojawia się problem wilgotności powietrza w mieszkaniu co może prowadzić do rozwoju pleśni. Suszenie ubrań na suszarce tradycyjnej w domu znów pogłębia problem, suszarka bębnowa wtedy go rozwiązuje. Suszarka zajmuje mniej miejsca Dzięki niej zniknął w moim domu problem porozkładanych suszarek. Miałam trzy, a nawet cztery suszarki, które gdy robiłam duże pranie szły w ruch. Trzeba było je gdzieś ustawić, dlatego dom był nimi po prostu zawalony. Istny tor przeszkód. Problem zniknął. Teraz mam tylko jedną na awaryjne sytuacje bo nie wszystko mogę w niej wysuszyć. Mam parę bluzek, które bardzo lubię i boję się, że się zniszczą :) To samo dotyczy podwórka. Wcześniej miałam porozciągane sznurki do wieszania prania, teraz już ich nie ma. Nie muszę patrzyć czy zacznie padać lub czy sąsiad nie postanowił nagle dmuchawą oczyścić sobie podwórka, a cały pył spadłby na moje pranie.

oznaczenie ze mozna suszyc w suszarce